1. Wygodny transport, wielkie inwestycje! - Klaudia Domagała

Stan łódzkich ulic to w naszej ocenie jeden z najważniejszych problemów z którym będzie borykać się miasto w najbliższych latach. Kwestię można podzielić na cztery najbardziej istotne elementy:

  • Brak odpowiedniego bieżącego utrzymania ulic, w tym brak napraw pierwszych pęknięć i uszkodzeń, co prowadzi do dalszej degradacji.
  • Brak właściwego nadzoru i rzetelnych odbiorów realizowanych inwestycji, który skutkuje wieloletnimi opóźnieniami w realizacji oraz problemami ze stanem ulic już w pierwszych tygodniach po ich oddaniu.
  • Brak realnego i sukcesywnie realizowanego planu utwardzania istniejących dróg gruntowych.
  • Brak realizacji nowych, planowanych często od dziesiątek lat inwestycji drogowych, które pozwoliłyby rozproszyć i upłynnić ruch, w tym ograniczyć go na ulicach do tego nieprzystosowanych.

Nasze propozycje.

Nowe zasady przeprowadzania inwestycji drogowych

  • Stop fuszerkom! Nadzór nad inwestycjami powinien być ciągły, a reakcja na wszelkie uchybienia natychmiastowa. Jeśli Zarząd Inwestycji Miejskich i Zarząd Dróg i Transportu nie są w stanie realizować skutecznie nadzoru i odbiorów to ich działalność powinna być radykalnie ograniczona, nawet jeśli wiąże się to ze zwolnieniami urzędników. Na ich miejsce zatrudniane powinny być wyłonione w przetargach firmy, co pozwoli uniknąć problemów z jakimi borykamy się na świeżo wyremontowanych ulicach jak np. Jaracza czy Boya-Żelenskiego. Odpowiednio skrupulatnie powinny być realizowane odbiory, nawet kosztem wielokrotnych poprawek lub koniecznością wykonania części prac od początku. Niesolidni wykonawcy powinni być wykluczani z kolejnych postępowań przetargowych, na co pozwala obecne prawo zamówień publicznych. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, że wykonawcy niepotrafiący dotrzymywać terminów dostają kolejne intratne zlecenia (np. wykonawca placu Wolności będzie przebudowywał ulicę Szczecińską, a wykonawca ulicy Legionów będzie przebudowywał ulicę Franciszkańską).
  • Egzekwowanie gwarancji – bardzo często na łódzkich inwestycjach mamy do czynienia z nieprawidłowościami, które wychodzą dopiero po kilku miesiącach lub latach, ale bardzo rzadko słyszymy, że są one naprawiane w ramach gwarancji udzielonej przez wykonawcę. Zmienimy to. Gwarancja powinna być podstawową formą napraw usterek. Ponadto każdorazowo przed końcem gwarancji na daną inwestycję przeprowadzony będzie szczegółowy audyt z wynikami przekazanymi wykonawcy, aby jeszcze w czasie ich trwania poprawić wszelkie niedoskonałości.
  • Racjonalne kryteria przetargowe, nie tylko cena! – warunki przetargowe powinny opierać się nie tylko o cenę, ale w możliwie szeroki zakres elementów gwarantujących dotrzymanie terminów i wysoką jakość oraz kulturę prac.
  • Remont całych długości ciągów komunikacyjnych – realne ciągi komunikacyjne powinny być, co do zasady, remontowane na całej długości, o ile tego wymaga ich stan i nie ma innych uzasadnionych przeszkód. Absurdem jest pozostawienie wymagających remontów odcinków „na później”, przez co łodzianie borykają się z przerywaniem tego samego ciągu komunikacyjnego przez wiele lat. Takie sytuacje miały miejsce m. in. na ulicy Rewolucji czy Jaracza (tu czekają nas kolejne remonty), a niedługo będą miały miejsce na Legionów, Franciszkańskiej czy Zielonej.
  • Rozpoczynanie remontów wiosną – co do zasady remonty powinny rozpoczynać się w miesiącach, w których pogoda pozwala na szybkie i sprawne działania ekip budowlanych od pierwszego dnia. Rozpoczynanie prac w innych miesiącach powinno być wyjątkiem i posiadać realne uzasadnienie przekazywane publicznie mieszkańcom (np. czasochłonne prace rozbiórkowe starej nawierzchni czy też konieczność wyburzeń lub wycinek).
  • Racjonalizacja inwestycji drogowych – racjonalizacja dotyczyć powinna głównie wydatków na inwestycje i ich zasadności. Wierzymy, że dobrze zaplanowane inwestycje mogą być tańsze i tak samo (lub bardziej!) funkcjonalne. Przeprowadzimy audyt trwających i planowanych inwestycji pod kątem zasadności kosztów i możliwości ich ograniczenia bez strat na jakości prac. Tam gdzie jest to możliwe i zgodne z prawem będziemy montować trakcję tramwajową i oświetlenie na elewacjach kamienic, aby ograniczyć liczbę zwężających chodniki i zasłaniających elewację oraz okna słupów. Przeanalizujemy zasadność stosowania niewygodnej granitowej kostki na tak szeroką skalę jak obecnie.
Łódzkie inwestycje to lata utrudnień, braku troski o mieszkańców i przedsiębiorców, a efektem… fuszerki! Nie musi tak być. Wiemy, jak to zmienić.

Jesienne naprawy, zamiast zimowego ugniatania kaloszem

Bieżące remonty na łódzkich ulicach to rozwiązanie szybsze i tańsze niż realizowane co kilkanaście lat duże przebudowy. Naprawy powinny być dokonywane już na etapie pierwszych pęknięć, wybrzuszeń i wyrw. Proponujemy, aby kompleksowy audyt stanu łódzkich ulic był prowadzony w miesiącach letnich (lipiec-sierpień), a jego rezultaty były publikowane w formie on-line z możliwością zgłaszania uwag przez mieszkańców. Od września powinny być prowadzone naprawy, które zapobiegną powstawaniu nowych uszkodzeń. Naprawa nawierzchni w miesiącach zimowych, przy kiepskiej pogodzie, śniegu, deszczu czy mrozie powinna być niechlubnym wyjątkiem, a nie regułą.

Racjonalizacja inwestycji tramwajowych

Priorytety inwestycji tramwajowych powinny być nastawione na doprowadzenie istniejących torowisk do stanu perfekcyjnego, a nie dalszą rozbudowę sieci. Uznajemy za absurd, że Łódź planuje budowę torowiska m.in. wzdłuż al. Rodziny Grohmanów, gdy w tym czasie zamknięte z powodu fatalnego stanu technicznego są znacznie bardziej istotne torowiska przy ulicy Legionów, Konstantynowskiej czy Zielonej. Jeśli komunikacja tramwajowa ma być kręgosłupem komunikacyjnym miasta Łodzi powinniśmy zadbać w pierwszej kolejności o stan tych, które już są. Dopiero później po szerokich analizach zapotrzebowania i odpowiednich możliwościach finansowych miasta można myśleć o budowie kolejnych tras. Dobrym przykładem przemyślanej inwestycji jest linia tramwajowa na Olechów/Janów.

Ograniczenie powszechnego „zwęzizmu”

W szczególności na trasach poza ścisłym centrum miasta, lub takich, które zwężeń nie potrzebują: są wzdłuż nich szerokie separowane drogi rowerowe, torowiska, chodniki i pasy zieleni. Dotyczy to m.in. planowanego zwężenia ulicy Zielonej na istniejącym odcinku w standardzie 2×2 czy dojazdów do autostrad i dróg ekspresowych. Należy przeprowadzić analizy dotyczące istniejących już sztucznych i utrudniających ruch zwężeń m.in. na ulicy Rewolucji 1905 roku na odcinku Kilińskiego-Sterlinga, które odebrało jeden pas ruchu na bardzo niefortunnie i niebezpiecznie usytuowaną drogę rowerową. W wymienionym wyżej przypadku rozważone powinny być różne warianty, w tym ruch dwukierunkowy na zasadach ogólnych.

Kompleksowy plan na komunikację rowerową i pieszą w centrum Łodzi

Proponujemy szerokie konsultacje na temat ruchu rowerowego i pieszego w centrum Łodzi (pełnego wąskich ulic i tramwajów), których efektem będzie kompleksowy plan działań na najbliższe lata umożliwiający przejazd przez łódzkie śródmieście w kilku punktach z północy na południe i ze wschodu na zachód. Uważamy, że ruch rowerowy powinien być zaplanowany możliwie jednolicie, zamiast istnienia wielu różnych rozwiązań i braku ciągłości rozwiązań. Obecnie mamy do czynienia z kontrapasami, pasami, drogami rowerowymi (budowanymi obok), drogami rowerowymi (malowanymi na jezdni), ciągami pieszo-rowerowymi. Każde z tych rozwiązań w większości na krótkim odcinku, co jest bardzo niekomfortowe i nieintuicyjne nie tylko dla rowerzystów, ale dla pozostałych użytkowników dróg. Być może na części ulic wygodniejsze byłoby zachowanie szerszych jezdni z których mogliby korzystać rowerzyści i być w bezproblemowy sposób wyprzedzani przez kierowców samochodów i autobusów. Przeanalizujemy przywrócenie lub stworzenie przejść dla pieszych w miejscach, gdzie zostały usunięte lub ich brakuje (np. trasa W-Z przy Gdańskiej lub Zachodnia przy Próchnika).

Tak dla „zielonych strzałek!”

Stop dalszej likwidacji „zielonych strzałek”! Ich brak generuje zbędne korki, utrudnia nie tylko ruch samochodowy, ale także rowerowy i spowalnia komunikację miejską. Rozpoczniemy analizy zmierzające do przywrócenia już zlikwidowanych „zielonych strzałek”. W przypadku problemów wynikających z prawem krajowym i unijnym rozpoczniemy wspólnie z ekspertami i zespołami parlamentarnymi szerokie działania na rzecz zmian w przepisach, które umożliwią realizację tego postulatu. Uznajemy, że władze miasta nie powinny zamykać się w sztywnych ramach, ale w uzasadnionych dobrem miasta przypadkach działać także na szczeblu centralnym.

Wszystkie drogi prowadzą do Łodzi! Czas na wielkie inwestycje!

Uznajemy za kluczowe, aby rozpocząć procesy inwestycyjne w łódzkie ulice i nowe drogi. Wielu z nich nie uda się zrealizować w ciągu jednej kadencji między innymi ze względu na czasochłonność przygotowań i ograniczenia budżetowe, jednak po przeprowadzonym audycie finansów przygotujemy kompleksowy, wieloletni i wielokadencyjny harmonogram prac nad każdym z poniższych projektów. Uważamy za istotne, aby był on realizowany niezależnie od panującej w danej chwili władzy. W ramach realizacji planu za istotne uważamy:

  • Dojazdy do autostrad (A1 i A2) oraz dróg ekspresowych (S14, S8), ze szczególnym uwzględnieniem:
    • Przebudowy i poszerzenia ulicy Strykowskiej (dojazd do A1 i A2) z użyciem istniejącej rezerwy terenowej, do standardu minimum 2×2 wraz z drogami rowerowymi, chodnikami i oświetleniem. Obietnica Hanny Zdanowskiej przed rozpoczęciem II kadencji rządów.
    • Przebudowy ulicy Brzezińskiej (dojazd do A1) wraz z drogami rowerowymi, chodnikami i oświetleniem oraz budowa obwodnicy Nowosolnej.
    • Przebudowy i poszerzenia ulicy Maratońskiej (dojazd do S14) z użyciem istniejącej rezerwy terenowej, projekt tej przebudowy był przygotowywany już kilkanaście lat temu.
    • Przedłużenia ulicy Włókniarzy od „kolanka” do drogi S14.
    • Zniesienie terenu zabudowanego na III etapie Trasy Górna, docelowo rozbudowa III etapu Trasy Górna o drugą jezdnię wraz z audytem, rozliczeniem i przekazaniem do publicznej wiadomości nazwisk urzędników podejmujących decyzje o zwężeniu tej nowobudowanej drogi do jednego pasa.
    • Budowa drugiej jezdni ulicy Szczecińskiej jako dojazdu do S14 – pod warunkiem technicznej możliwości realizacji tej inwestycji i istnienia rezerwy terenowej. Absurdem jest, aby jednopasmowa droga łączyła dwupasmowy dojazd do S14 i trzypasmową ulicę Aleksandrowską.
  • Budowa nowych, zaplanowanych od lat dróg przelotowych i tranzytowych, które pozwolą w naturalny (nie sztuczny!) sposób ograniczyć ruch w centrum Łodzi:
    • Trasa Karskiego (do rozważenia przebieg tej drogi w obszarze Starego Polesia, obecnie utrudniony z powodu budowy woonerfów w pierwotnym planowanym śladzie).
    • Trasa Śląska z wykorzystaniem zbudowanego nad Trasą Górna wiaduktu, który w tej chwili stoi pusty i jest przykładem skrajnego marnotrawstwa władz. Z racji mniejszego znaczenia tej drogi możliwe skrócenie jej przebiegu i zaplanowanie jej jako ulica jednopasmowa.
    • Trasa Wojska Polskiego w standardzie minimum 2×2 z uwzględnieniem odcinków bezkolizyjnych.
  • Rozbudowa, ubezkolizyjnienie i poprawa stanu istniejących dróg przelotowych:
    • Bezkolizyjna, cicha i zielona Włókniarzy.
    • Tunel pod Rondem Solidarności.
    • Analiza możliwości przedłużenia tunelu trasy W-Z (lub zastosowania innych rozwiązań bezkolizyjnych) w trzech wariantach:
      • Wschodni nr 1 – za ulicę Kilińskiego
      • Wschodni nr 2 – za „skrzyżowanie Marszałków”
      • Zachodni nr 1 – za wiadukt przy al. Włókniarzy
    • Analiza możliwości przebudowy wyjazdu z tunelu trasy W-Z za ulicą Żeromskiego/Politechniki w kierunku wschodnim na wjazd, aby ruch z ulic Żeromskiego i Politechniki mógł zjechać do tunelu i nie musiał korzystać z górnych jezdni.
  • Realny, wieloletni plan budowy wiaduktów lub tunelów nad/pod przejazdami kolejowymi w Łodzi. Docelowo w mieście nie powinien istnieć ani jeden kolizyjny przejazd kolejowo-drogowy, a wysiłki miasta powinny skupić się na budowie nowych przepraw, w pierwszej kolejności na przedłużeniu ulicy Puszkina.
  • Kontynuacja prac w ramach łódzkiej rewitalizacji w obszarach 9-20 oraz w ramach programu Zielone Polesie. Zaproponujemy prace nad podobnymi programami dla kolejnych obszarów m.in. Śródmieście-Wschód.
  • Łódź bez gruntówek! Program kompleksowego audytu i wieloletniego planu utwardzenia miejskich dróg gruntowych w mieście. Łodzianie mają prawo wiedzieć czy i kiedy ich ulica przestanie być „poligonem”, a stanie się równą na długie lata ulicą. Przed utwardzeniem drogi każdorazowo powinny powstawać również niezbędne media, aby uniknąć potrzebny późniejszego niszczenia nowej nawierzchni. Ponadto uznajemy, że część ulic służących jako dojazd do terenów zielonych czy pojedynczych posesji może pozostać drogą gruntową, ale musi to wynikać np. z czynników ekologicznych, bądź po potwierdzeniu, że minimalny ruch na drodze (np. kilka aut dziennie) umożliwi utrzymanie równej drogi gruntowej. Koszt jej ciągłego utrzymania w niepogorszonym stanie w wieloletniej perspektywie musi być niższy niż przebudowa jej na drogę utwardzoną.

Płynny ruch na łódzkich ulicach

Inteligentne sterowanie ruchem: zielona fala i likwidacja zbędnych sygnalizatorów. Łódź kilka lat temu wydała kilkadziesiąt milionów złotych na Obszarowy System Sterowania Ruchem. Niestety, do dzisiaj łodzianie nie widzą realnych efektów działań tego systemu, a jego budowa i montaż była przedmiotem działań Najwyższej Izbę Kontroli. W zamian mamy coraz więcej zbędnych sygnalizatorów powstających co rusz w trakcie kolejnych miejskich inwestycji. Skończmy z tym absurdem! Proponujemy:

  • Likwidację zbędnych sygnalizacji świetlnych i zasadę 1-1. 2 zlikwidowana sygnalizacja świetlna w zamian za 1 nową – jeśli już musi powstać. Lista sygnalizacji świetlnych do likwidacji zostanie przedstawiona po ogólnomiejskich konsultacjach społecznych oraz po analizie ruchu.
  • Sekundniki na łódzkich skrzyżowaniach, w szczególności gdy zamontowany jest tam system „red light”. Jeśli sekundniki nie byłyby spójne z OSSR należy rozważyć konfigurację sygnalizacji na konkretnych skrzyżowaniach w tryb stałoczasowy.
  • Skrócenie do bezpiecznego minimum tzw. „czasu ewakuacji” ze skrzyżowania. W Łodzi nawet na bardzo małych skrzyżowaniach z niewielkim ruchem wynosi on do 10 sekund. Nie ma to żadnego uzasadnienia.
  • Zieloną falę na głównych trasach przelotowych, zarówno dla samochodów jak i autobusów oraz tramwajów, sterowaną w zależności od pory dnia i lokalizacji przez OSSR.
Auta na placu Dąbrowskiego? Tylko zabawkowe! Prawdziwe: na parkingu pod nim!

Kierowco, parkuj wygodnie!

Wygodne parkowanie i gęsta sieć parkingów pozwoli uwolnić chodniki, tereny zielone i miejskie place od samochodów. Proponujemy:

  • Budowę systemu miejskich parkingów wielopoziomowych oraz parkingów park&ride (P&R) ze szczególnym uwzględnieniem:
    • Parkingu podziemnego pod placem Dąbrowskiego. Auta na placu Dąbrowskiego? Tylko pod ziemią!
    • Parkingów wielopoziomowych przy stacjach kolejowych (po analizie realnego zapotrzebowania na miejsca parkingowe)
    • Parkingów wielopoziomowych i podziemnych w bezpośrednim otoczeniu ulicy Piotrkowskiej.
  • Stworzenie spójnego systemu miejsc parkingowych dla dostawców: bezpłatnych, bez możliwości dłuższego postoju (rotacja miejsc), dobrze oznaczonych. Lokalizacje wybrane zostaną po ogólnomiejskich konsultacjach z mieszkańcami, firmami transportowymi i łódzkimi przedsiębiorcami.
  • Wprowadzimy bezpłatne parkowanie do 15 minut w Strefie Płatnego Parkowania. Zakończmy absurd, w którym zatrzymanie się po odbiór paczki, kupno bułek czy zabranie pasażera wymaga uiszczenia opłaty. Jeśli w danej chwili nie mamy możliwości skorzystania z aplikacji mobilnej to dojście i powrót z/do parkomatu zajmuje więcej czasu niż właściwy postój.
  • Skończymy z fikcją „zakazu zatrzymywania się”. Przeprowadzimy audyt stosowanych znaków B-36 (Zakaz zatrzymywania się) pod kątem możliwości zamiany ich na B-35 (Zakaz postoju). Umożliwi to na przykład legalne wysadzenie lub zabranie pasażera.
  • Przeanalizujemy zapełnienie i sposób wykorzystania poszczególnych stref parkingowych pod kątem możliwości uproszczenia i unifikacji opłat.
  • Przywrócimy parking przy Łodzi Fabrycznej pasażerom. Zracjonalizujemy opłaty na miejskim parkingu przy Dworcu Łódź Fabryczna. Koszt parkingu powinien być obniżany:
    • o cenę biletu w przypadku korzystania z usług przewoźników kolejowych lub linii autobusowych
    • o cenę biletu w EC1 (i instytucjach powiązanych), Teatrze Wielkim i innych instytucji publicznych
    • o cenę rachunku w przypadku korzystania z okolicznych sklepów, punktów usługowych i gastronomii.
    Dokładny zakres powinien być ustalony na podstawie szerokich konsultacji z mieszkańcami. Zamiast biletomatów powinny zostać zamontowane szlabany z biletem pobieranym na wjeździe. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania zachowana będzie rotacja miejsc, unikniemy sytuacji wielotygodniowych postojów aut (np. w sezonie zimowym), a opłata w większości przypadków będzie wynosiła 0 zł – co uznajemy za zaletę rozwiązania, jeśli dotyczy ono wyłącznie zainteresowanych. Rozliczana powinna być w stworzonym do tego celu automacie, online (spójny system obsługiwany przez współpracujące podmioty) lub w miejskim punkcie obsługi na terenie dworca.

Kontynuuj czytanie programu „Łódź sercem Polski”.
Wybierz kolejny rozdział:

Wesprzyj moją kampanię na prezydenta Łodzi!

Materiał wyborczy KW Konfederacja Wolność i Niepodległość

Dla mediów